czwartek, 13 października 2016

Rustykalny placek śliwkowy

Śliwki- słodki i wszechstronny w zastosowaniu owoc. A że sezon w pełni , szkoda nie wykorzystać śliwkowego potencjału. Najlepsze śliwki to węgierki , późna słodka odmiana, do której nie potrzeba dodawać dużych ilości cukru. I najlepsza do wypieków i przetworów.
Dzisiaj słodki placek korzenny - odwracany.  Pieczony z dwóch różnych mąk - mąki pszennej zwykłej i mąki pełnoziarnistej





składniki:
500 g śliwek węgierek
200 g mąki pszennej
100 g mąki pszennej pełnoziarnistej
170 g masła
150 g cukru ciemnego moscovado
150 g miodu
3/4 szkl mleka
2 jajka
1/2 łyżeczki sodki
2 łyżeczki mielonego imbiru
2 łyżeczki cynamonu
3 łyżki cukru trzcinowego

Miód, masło i cukier muscovado rozpuścić w garnuszku na małym ogniu.
Ostudzić a następnie ubijać dodając kolejno po 1 jajku i mleko.Na końcu dodać mąkę i przyprawy.
Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia ,posmarować tłuszczem i wysypać cukrem trzcinowym
Śliwki ułożyć na dnie przeciętą stroną do dołu.
Na śliwki wylać ciasto .
Piec ok 50 min w temp 195 st C
Wyjąć z piecyka i wystudzić, a następnie wyjąć z formy, wykładając do góry dnem ( na wierzchu ciasta są śliwki).
Smacznego



piątek, 15 kwietnia 2016

Chleb samo ziarno

Często zdarza mi się piec ten chlebek. Jest naprawdę pyszny !!Nie zawiera mąki. Wiele razy próbowałam go piec tak aby się nie kruszył. Udało się dopiero gdy postanowiłam dodać do niego białko jajka które skleiło dokładnie wszystkie składniki ;)
Samo zdrowie - nawet jedna kromka potrafi porządnie nasycić !!

120 g siemienia lnianego
120 g płatków owsianych
1,5 łyżeczki soli
2 białka jaja
80 g pestek dyni
400 g wody
2 łyżki oleju kokosowego
50 g rodzynek
60 g sezamu
40 g otrębów owsianych lub pszennych
120 g słonecznika łuskanego
1 szklanka migdałów lub innych orzechów
2 łyżki miodu

Wszystkie składniki mieszamy razem przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy na ok 2-3 godziny żeby cała woda wsiąkła w ziarna. Po tym czasie ciasto przekładamy do foremki z papierem do pieczenia i wkładamy chlebek do pieca nagrzanego do 200 stopni na ok 70-80 minut. Po wyjęciu z piekarnika czekamy aż ostygnie ( jak będziemy kroić ciepły to będzie się kruszył).
Podajemy z masłem, dżemem lub innym smarowidłem ;)












piątek, 8 kwietnia 2016

Chleb rustykalny

Ten chleb jest jednym z moich ulubionych. Pochodzi ze zbiorów mojego ulubionego autora i piekarza Hamelmana. Zawiera 20 % mąki pełnoziarnistej co wpływa na jego wyraźniejszy aromat i pełny smak. Z tego ciasta idealnie wychodzą także bułki. Polecam spróbować ;)


Zaczyn:
450 g mąki chlebowej
270 g ciepłej wody
10g soli
4 g drożdży instant

Wszystkie składniki mieszamy razem i odstawimy przykrywając miseczkę folią na ok 12-16 godzin do fermentacji.

Gotowe ciasto:
270 g mąki pszennej chlebowej
90 g mąki pszennej razowej
90 g mąki żytniej razowej
350 g wody
10 g soli
4 g drożdży instant
cały zaczyn

Wszystkie składniki wkładamy do dużej miski lub dzieży i wyrabiamy na gładkie ciasto. Odstawiamy na godzinę po czym przebijamy ciasto.Ponownie odstawiamy na godzinę. Po tym czasie formujemy bochenek i odstawiamy do garowania ( mój chleb rósł w koszyczku wzrostowym ) na 40 minut. Pieczemy 40 minut w piecu nagrzanym do 230 stopni. Studzimy na kratce.


Drożdżowe bułeczki z truskawkami

Dawno już za mną chodziły pyszne bułeczki z owocami. W zamrażarce akurat miałam truskawki i jagody  więc nadziałam moje pyszne bułeczki. Wyszły bardzo puszyste, mięciutkie i lekko słodkie. Zniknęły w tempie ekspresowym ;) wypróbujcie takie domowe słodkości.


Ciasto drożdżowe:
500 g mąki pszennej
120 g cukru
cukier waniliowy
1 płaska łyżeczka soli
1 szklanka ciepłego mleka
3 jajka
50 g drożdży
100 g miękkiego masła

Z mleka, drożdży , jednej łyżki cukru i mąki robimy zaczyn. Resztę składników wkładamy do dużej miski i zaczynamy zarabiać ciasto. Dolewamy wyrośnięte drożdże. Gotowe ciasto odstawiamy do wyrośnięcia na ok 40 minut. Po tym czasie ciasto delikatnie wyrabiamy i formujemy małe bułeczki. Każdą nadziewamy owocami. Układamy na blaszce w dość dużych odstępach i smarujemy roztrzepanym jajkiem. Z wierzchu posypujemy brązowym cukrem. Pieczemy ok 25 minut w 180 stopniach. Smacznego !!

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Truskawkowa WZ-tka

Nie ukrywam że wz-tka to ciastko mojego dzieciństwa. Kiedyś udało mi się spróbować takiej truskawkowej. Nigdy później nie udało mi się dostać takiej samej. Zawsze tylko ta klasyczna czekoladowa. Też bardzo dobra jednak jestem fanką owocowych ciast. Tak bardzo chciałam zrobić takie ciastko lecz ubiegł mnie z nim mój tata. Sam zrobił mi taką jaką jadłam kiedyś jako dziecko. Smakowała tak samo albo jeszcze lepiej!!
Kto jeszcze nigdy takiej nie jadł koniecznie musi wypróbować!!!

Przepis na biszkopt:
5 jajek
1 szklanka cukru
3/4 szklanki mąki

Jajka ubijamy z cukrem na pulchną masę. Powoli dosypujemy mąkę, łyżka po łyżce. Powstałe ciasto przelewamy na dwie blaszki i pieczemy ok 10-15 minut w 200 stopniach na termoobiegu.
Obydwa blaty odstawiamy do wystudzenia.

Masa truskawkowa:
500 ml śmietany kremówki 36%
3 łyżki żelatyny rozpuszczonej w 40 ml gorącej wody
200 g musu truskawkowego ( zblendowane świeże truskawki)
kilka truskawek do dekoracji
1 szklanka cukru

Śmietanę ubijamy, dosypujemy cukier. Powoli wlewamy żelatynę i mus truskawkowy. Masę wylewamy na jeden biszkopt i przykrywamy drugim. Wkładamy do lodówki żeby całe ciasto stężało. Dekorujemy świeżymi truskawkami i kroimy w kostkę jak wz-tki ;) smacznego!!

wtorek, 29 marca 2016

Mazurek bajaderka

Jeden z moich najlepszych pomysłów. Jestem chyba największą fanką bajaderek. Już pokazywałam wam torcik bajaderkę, czy pralinki. Teraz gdy mamy wielkanoc zrobiłam więc mazurka bajaderkę z pysznym kremem z kaszy manny. Rewelacja. Wszyscy bili się o niego przy wielkanocnym stole.

Przepis na spód ( bajaderka)
300 g ciastek,ciasta,lub resztek ciast( ja użyłam kruchych ciasteczek które sama upiekłam)
50 g masła
starta skórka z pomarańczy
1 łyżka kakao
1 słoiczek dżemu pomarańczowego lub innego

Wszystkie składniki przekładamy do naczynia miksującego lub blendujemy blenderem ręcznym. Całe ciasto przekładamy do foremki i wylepiamy spód. Wkładamy do lodówki żeby stężał.

Krem:
500 ml mleka
1 łyżka mąki pszennej
1 szklanka cukru
6-7 łyżek kaszy manny
1 paczka masła
cukier waniliowy

Mleko zagotowujemy z cukrem i cukrem waniliowym. Powoli wsypujemy mąkę zmieszaną z kaszą manną. Cały czas mieszamy i gotujemy aż masa zgęstnieje. Odstawiamy do całkowitego wystygnięcia. Masło ucieramy na pulchną masę. Powoli dolewamy przestudzony krem. Miksujemy aż masa będzie puszysta. Gotowy krem przelewamy na spód  bajaderki. Dekorujemy kruchymi ciasteczkami ,bakaliami lub wedle uznania. Smacznego!!

Bułeczki kukurydziane

Święta już za kilka dni a w tym roku ja mam piec pieczywo na wielkanocny stół. Niektórzy w rodzinie są uczuleni na gluten także dla nich mam pieczywo bez białej mąki ani żytniej. Kukurydziane bułeczki są równie pyszne, chrupiące i mają wyjątkowo żółty kolor. Nawet zjadacze zwykłego pieczywa pokochają takie bułeczki ;)




Ciasto na bułki:
40 g świeżych drożdży
460 g mąki kukurydzianej
1 łyżeczka soli
3 łyżki cukru
300 ml wody
3 łyżki oleju

Drożdże mieszamy z wodą, cukrem i jedną łyżką mąki. Odstawiamy żeby zaczyn ruszył. Resztę składników wkładamy do miski/dzieży i wyrabiamy ciasto.Powoli dolewamy zaczyn. Gotowe ciasto odstawiamy na ok 1 godzinę do wyrośnięcia. Po tym czasie formujemy bułeczki i układamy na blaszce z papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni i wkładamy nasze bułki na ok 20-25 minut. Po upieczeniu studzimy na kratce ;) Smacznego nie tylko tym na diecie bezglutenowej !!

środa, 23 marca 2016

Mazurek biszkoptowy

Jak już pewnie dobrze wiecie nie przepadam za ciastem kruchym. Mazurków nigdy nie jadłam i nie lubiłam. W tym roku postanowiłam upiec więc moją wersję na biszkopcie. Od razu co innego!! Pyszne puszyste i wielkanocne ciasto ozdobione bakaliami!!
O tak to jest to co ja lubię !!



Spód biszkoptowy:
4 jajka
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
4 łyżki wody

Jajka ucieramy z cukrem na pulchną masę. Powoli dosypujemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Na koniec dolewamy wodę. Foremkę dokładnie smarujemy masłem i przelewamy ciasto. Pieczemy ok 25-30 minut w 190 stopniach. Odstawiamy do wystudzenia, po czym przecinamy na dwie części ( tak jak do tortu) aby przełażyć mazurka kremem.

Krem:
300 ml mleka
4 łyżki mąki
1 jajko
1 szklanka cukru
skórka otarta z 1 pomarańczy + sok z jednej połówki
150 g masła

Mleko z sokiem i cukrem zagotowujemy. Powoli cały czas mieszając dosypujemy mąkę,jajko i skórkę pomarańczową.  Gdy budyń się ugotuje i zgęstnieje zestawiamy go z gazu i czekamy aż ostygnie. Masło ucieramy na pulchną masę i dodajemy po 1 łyżce do budyniu. Miksujemy aż krem będzie lekko puszysTy. Przekładamy nim naszego mazurka.

Dekoracja:
po 1 garści:
orzeszków ziemnych
migdałów
kandyzowanego imbiru
kandyzowanego kiwi
moreli
daktyli
rodzynków
1 duża pomarańcza
 Dekorujemy wedle uznania ;) smacznego

sobota, 19 marca 2016

Czekoladowa babka CHILLI- majonezowa

Od lat nasza ulubiona babka. Pieczemy ją na każde święta wielkanocne. Zawsze się udaje i wychodzi puszysta i wilgotna. Dodatkowo ma lekko pikantny smak co daje jej wyjątkowy charakter.
Koniecznie  i wy wprowadźcie ją do wielkanocnego menu!!



Przepis na babkę:
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki maki pszennej
3 łyżeczki proszku do pieczenia
4 jajka
1 i 1/2 szklanki cukru
4 łyżki kakao
4 czubate łyżki majonezu
1 łyżeczka chilli

Jajka ubijamy z cukrem na pulchną masę i powoli dodajemy mąkę, kakao,chilli,i proszek do .  pieczenia. Do rozmieszanej jednolitej masy na sam koniec dokładamy majonez i delikatnie mieszamy łyżką. Foremkę na babkę smarujemy masłem i wlewamy ciasto. Pieczemy ok 50-60 minut w 180 stopniach najlepiej na termoobiegu.

Polewa:
200 g gorzkiej czekolady
50 g masła
50 ml mleka
1/2 łyżeczki chilli'

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i dodajemy masło.Powoli wlewamy mleko i dokładnie mieszamy. Na koniec dosypujemy chilli i odstawiamy polewę do wystudzenia po czym wkładamy ją do lodówki żeby nieco stężała. Gdy będzie już zimna polewamy nią babkę ;). Smacznego !!

Rogaliki z makiem

W lutym miałam imieniny i dostałam od mamy w prezencie książkę Piotra Kucharskiego. Jeden z najlepszych i najbardziej trafnych prezentów. Chleby, bułki , dodatki do pieczywa wszystko pyszne i wychodzi. Wypróbowałam ostatnio rogaliki z makiem. Wszystkim bardzo smakowały. Spałaszowaliśmy je z dżemem, rewelacja!!





Przepis:
450 g mąki pszennej chlebowej
50 g drożdży
1 szklanka mleka
1 łyżeczka soli
60 g cukru
1 jajko
1 żółtko
60 g masła
mak do posypania
1 jajko do posmarowania rogalików

Z drożdży, 1 łyżki mąki , cukru i mleka robimy zaczyn. Czekamy aż ruszy. Resztę składników wkładamy do miski i zaczynamy zarabiać ciasto. Powoli dolewamy zaczyn drożdżowy cały czas wyrabiając ciasto które powinno być nie klejące się i sprężyste. Odstawiamy na ok 1,5 godziny do podwojenia objętości. Po tym czasie ciasto wyjmujemy z miski i dzielimy na pół. Każdą część wałkujemy na placki i przekrawamy nożem na 4 części ( trójkąty) . Zwijamy i formujemy rogale. Smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy makiem. Pieczemy ok 25 mninut w 200 stopniach.

czwartek, 17 marca 2016

Pomarańczowe batoniki owsiane

Ostatnio mam fazę na batoniki owsiane. Jem je zawsze przed treningiem bo są świetnym źródłem węglowodanów i dają mi mega kopa. Mam siłę i mogę wszystko ;).
Znudziły mi się trochę wszystkie klasyczne wersje takie jak z ananasem z rodzynkami czy czekoladowe. Są pyszne lecz ja wolę nowości w swojej diecie. Wymyśliłam więc batoniki owsiane o smaku pomarańczowym!! Pyszne bez dodatku cukru i tłuszczu. Zawierają też sporą ilość białka!! I smakują rewelacyjnie.

Potrzebne składniki:
2 szklanki płatków owsianych górskich
100 g daktyli
50 g suszonych fig
50 g rodzynków
50 g suszonej żurawiny
100 g słonecznika
2 miarki odżywki białkowej ze słonecznika ( można pominąć)
50 g orzeszków ziemnych niesolonych
1 banan
3 małe jabłka starte na tarce o grubych oczkach
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 czubate łyżki dżemu pomarańczowego niesłodzonego
sok z 1 pomarańczy
2 białka jaj

Daktyle i figi kroimy na małe kawałki i dodajemy do płatków. Dosypujemy resztę bakalii i proszek do pieczenia. Wlewamy sok, jajka. Dokładnie mieszamy. Banan rozgniatamy mieszamy z jabłkami i dodajemy do masy.
Całość przekładamy na prostokątną lub kwadratową blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni i pieczemy ok 25 minut.
Po upieczeniu czekamy jak ostygnie i kroimy całość na małe batoniki. Przechowujemy w zamykanym pojemniku w lodówce.
Smacznego wszystkim sportowcom i łasuchom !!

środa, 16 marca 2016

Chleb Heniek :)

Pewnie spytacie : czemu akurat Heniek?  Moja młodsza siostra tak nazwała ten chleb . Pierwszy raz chyba smakował jej tak bardzo że sama opędzlowała pół bochenka !!!
Bardzo sie cieszę że jej tak posmakował.
Chlebek jest mięsisty i dobrze wypieczony , dla miłośników ciężkiego pieczywa o pełnym i bogatym smaku. Mnie osobiście rownież posmakował jednak największą fanką Heńka stała sie moja siostra Julka :) Od teraz będę piekła jej go jak tylko bedzie chciała !!


Zaczyn:
200 g mąki pszennej chlebowej
10 g drożdży
200 ml ciepłej wody

Wszystkie składniki wymieszać razem i odstawić na 8-12 godzin pod przykryciem.

Gotowe ciasto:
cały zaczyn
1 łyżeczka soli
10 g drożdży
200 ml cieełej wody
400 g mąki pszennej chlebowej

Drożdże rozpuszczamy w ciepłej wodzie i dokładnie mieszamy. Stopniowo dosypujemy mąkę, sól i zaczyn. Wyrabiamy na gładkie ciasto i odstawiamy na ok 4 godziny ( przebijamy co godzinę).
Z wyrośniętego ciasta formujemy bochenek i wkładamy go do koszyczka w którym odstawiamy go do garowania na kolejne 3 godziny. Pieczemy w zaparowanym piekarniku ok 50 minut w 230 stopniach.
Smacznego Heńka!!



wtorek, 15 marca 2016

Pulla drożdżowa

Pulla czyli troszkę inna chałka. Bardziej słodka i w dodatku z rodzynkami.
Pyszna,puszysta i wyjątkowo pachnąca. Jej zapach unosi się w całym domu nie tylko podczas pieczenia ;) długo zachowuje świeżość i wilgotność.
Smakuje dorosłym ale dzieci również kochają jej smak !!!



Przepis na ciasto drożdżowe:
50-40 g świeżych drożdży lub 16 instant
1 szklanka ciepłego mleka
1 płaska łyżeczka soli
120 g cukru
700 g mąki pszennej chlebowej
2 duże jajka
100 g roztopionego masła
1/2 łyżeczki cynamonu
50 g rodzynek

Ze świeżych drożdży najpierw robimy zaczyn i odstawiamy aż nie zacznie pracować. Resztę składników wkładamy do dużej miski i zaczynamy zagniatać ciasto. Powoli i stopniowo dolewamy zaczyn drożdżowy. Wyrabiamy na gładkie i elastyczne ciasto. Zarobioną pullę odstawiamy na ok  1 godzinę do wyrośnięcia. Po tym czasie ciasto dzielimy na trzy części i z każdej formujemy wałeczki. Zaplatamy warkocz i odstawiamy na blaszce do garowania. Przed pieczeniem smarujemy roztrzepanym jajkiem, posypujemy cukrem i pokruszonymi orzechami ( u mnie nerkowce).
Pieczemy ok 25-30 minut w 200 stopniach. Smacznego wszystkim !!

niedziela, 13 marca 2016

Paluchy drożdżowe z makiem

Zawsze lubiłam drożdżowe ciasto. Nie ważne w jakiej było postaci : na słodko, na słono czy bułka czy ciasto. Każda wersja mi smakowała.Tak też jest do dzisiaj. Ostatnio przypomniały mi się szkolne paluchy z makiem i lukrem. Długo się nie zastanawiałam. Dosłownie wpadłam na pomysł i już byłam w kuchni i zagniatałam ciasto ;) Wyszły pyszne lekko słodkawe paluchy drożdżowe. Takie jakie jadłam w szkole. Ten smak na zawsze będzie chyba taki sam.

Przepis na ciasto drożdżowe:
450 g mąki pszennej chlebowej
40 g świeżych drożdży
2 jajka
180 ml ciepłego mleka
100 g cukru
60 g roztopionego masła
1/2 łyżeczki soli

Dodatkowo:
1/2 szklanki maku
1 jajko
100 g cukru pudru

Drożdże mieszamy z jedną łyżką mąki, cukru i zalewamy ciepłym mlekiem. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy dopóki zaczyn nie ruszy.
Resztę składników wkładamy do miski/dzieży i mieszamy. Powoli dolewamy zaczyn cały czas wyrabiając ciasto. Gdy składniki się połączą a gluten uwolni się odstawiamy nasze paluchowe ciasto do wyrośnięcia na ok 1 godzinę. Po tym czasie formujemy cieniutkie wałeczki i z trzech zaplatamy jeden warkoczyk. Tak robimy dopóki nie skończy nam się ciasto ;) Paluchy układamy na blaszce z papierem do pieczenia i odstawiamy na 20 minut. Po tym czasie smarujemy je roztrzepanym jajkiem i posypujemy makiem.
Pieczemy ok 25 minut w 200 stopniach.

Gotujemy lukier do polania paluchów.
Cukier mieszamy z 30 ml wrzącej wody i gotujemy do całkowitego rozpuszczenia. Smarujemy upieczone warkocze. Smacznego wszystkim pożeraczom drożdżowego ciasta!!


Orzechowa pasta z fasoli

Chyba każdy próbował już wegańskiego smalcu z fasoli. Ja również i muszę powiedzieć że go uwielbiam i robię go non stop . Za każdym razem można zmieniać nieco jego smak poprzez dodatki.
Ja wpadłam na pomysł połączenia go z orzeszkami ziemnymi, imbirem i kilkoma innymi drobiazgami.
Wyszedł mi najlepszy jak do tej pory, dlatego postanowiłam opublikować go wraz z przepisem na moim blogu!!






Potrzebne składniki:
2 szklanki ugotowanej białej fasoli
1/2 szklanka orzeszków ziemnych ( ja użyłam solone)
4 ząbki czosnku
3 centymetrowy plasterek imbiru
1/2 łyżeczki chilli
1/2 łyżeczki czarnego pieprzu
1 łyżeczka kolendry
1 łyżeczka kminku
1 łyżka miodu
sól do smaku

Kolendrę z kminkiem na suchej patelni po czym ucieramy w moździerzu. Resztę składników ( kolendrę i kminek też ) wkładamy do miski i blendujemy blenderem na jednolitą masę.
Przekładamy do słoiczka i możemy cieszyć się pyszną pastą.
Świetnie smakuje na kanapce ze świeżo upieczonym chlebem. Palce lizać!!

Bagietki nacinane

Bardzo lubię te bagietki. Chrupiące , delikatne a dodatkowo są takie śliczne. Aż szkoda jej jeść. Nie wymagają sporo pracy. Wystarczy poświęcić im niecałe 2 godzinki.
Uwielbiają je nie tylko dorośli ale także dzieci ;) Fajny pomysł na kanapki dla niejadków.




Przepis:
460 g mąki pszennej chlebowej
40 g drożdży świeżych lub 8 g instant
2 łyżki cukru
2 łyżki oliwy
300 ml ciepłej wody
1 płaska łyżeczka soli

Ze świeżych drożdży najpierw robimy zaczyn. Resztę składników wkładamy do miski i wyrabiamy na gładkie ciasto. Powinno być dość sztywne ale plastyczne. Odstawiamy pod ściereczką w ciepłe miejsce na ok godzinę do wyrośnięcia.
Po tym czasie z ciasta formujemy wałeczki które układamy na blaszce. Odstawiamy na ok 20 minut.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Przed samym pieczeniem każdą bagietkę nacinamy skośnie nożyczkami. Spryskujemy piekarnik wodą i pieczemy ok 20-25 minut.
Odstawiamy no wystygnięcia.
Polecam wypróbować!!!!!!!!!

piątek, 11 marca 2016

Anyżki biszkoptowe

Anyżki to chyba jedne z moich ulubionych ciasteczek z dzieciństwa. Zawsze kupowała mi je moja babcia. Ich smak zostanie w mojej pamięci chyba na zawsze. Ostatnio przechodziłam obok cukierni pod domem i zobaczyłam te ciasteczka na wystawie. Nie mogłam się powstrzymać- więc kupiłam sobie kilka. Niestety mega się zawiodłam. Anyżki okazały się twarde i strasznie, strasznie słodkie. Powiedziałam o tym przypadkiem babci. Moja kochana babcia następnego dnia upiekła mi takie ciasteczka w domu. I te już były takie jak kiedyś . Pyszne, chrupiące i leciutkie. Aż chce się jeść!!
Naprawdę pychotki ;) takie jak były kiedyś.




 Przepis na ciasteczka:
4 jajka
250 g cukru
250 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka anyżu

Jajka ubijamy z cukrem na parze tak jak do biszkoptu. Zdejmujemy z pary i cały czas ubijając dosypujemy pozostałe składniki. Wyrabiamy na puszyste gładkie ciasto. Ciasteczka wyciskamy tutką na blaszkę w dość dużych odstępach ponieważ bardzo rosną. Pieczemy w 180 stopniach na złoty kolor.
Pyszności!!


czwartek, 10 marca 2016

Chleb żytni z ziarnami żyta

Czy jest coś lepszego niż żytnie pełnoziarniste pieczywo? Ja osobiście niczego bardziej nie lubię.
Ten chleb jest rewelacyjny. Bardzo wilgotny w środku z chrupiącą skórką. Przechowywany w lodówce może leżeć nawet tydzień!!
U mnie sprawdza się na prawdę super. Dodatkowo jest zdrowy i syci na długo.

Zakwas:
80 g dojrzałego zakwasu aktywnego
200 g mąki żytniej razowej lub chlebowej
180 ml ciepłej wody

Wszystkie składniki zakwasu mieszamy łyżką do uzyskania gładkiej masy. Odstawiamy w ciepłe miejsce na 8-12 godzin żeby nasz zakwas dojrzał.

Namoczone ziarno żyta:
400 g ziaren żyta
600 ml wody

Żyto zalewamy gorącą wodą, przykrywamy folią i odstawiamy tak jak zakwas na ok 8-12 godzin. Następnego dnia odsączamy ziarna z wody i odciskamy na sicie.

Gotowe ciasto:
300 g mąki żytniej chlebowej
namoczone ziarno żyta
cały zakwas
250 ml wody'
2 łyżeczki soli

Składniki wkładamy do dzieży i wyrabiamy ciasto. Gotowe odstawiamy na ok 8 godzin ( przerabiamy co 2-3 godziny). Po tym czasie przekładamy chleb do foremki z papierem do pieczenia i odstawiamy na ok 3 godziny do garowania. Pieczemy ok 40 minut w 220 stopniach, następnie wyjmujemy z foremki i pieczemy kolejne 20 minut.
Studzimy na kratce. Najlepiej smakuje ok 12 godzin po upieczeniu. Nabiera bowiem wtedy pełnego smaku i aromatu. Zapraszam do wypróbowania ;)