poniedziałek, 29 lutego 2016

Chleb z Vermont na zakwasie

To na prawdę rewelacyjny chleb ze zbiorów Hamelmana. Idealny na co dzień ze słodkimi lub słonymi dodatkami. Osobiście najbardziej lubię go jako grzanka z masłem i dżemem truskawkowym.
Sam w sobie jest dość ciężki a miękisz jest zbity i wilgotny. Urzekła mnie w nim mocno brązowa i zawsze chrupiąca skórka.

Zaczyn levain:
140 g maki pszennej chlebowej
170 g wody
30 dojrzałego zakwasu

Wszystko razem mieszamy i zakrywamy folią spożywczą. Odstawiamy na ok 12-16 godzin.

Gotowe ciasto:
680 g mąki chlebowej
90 g mąki żytniej
420 g wody
20 g soli
zaczyn levain
\
Wszystkie składniki wkładamy do dużej miski i wyrabiamy ( ok 5 minut) ciasto aż dokładnie połączą się wszystkie składniki. Wyrobione ciasto odstawiamy na godzinę po czym przerabiamy. Czynność powtarzamy jeszcze raz. Formujemy bochenek i odstawiamy na ok 2 godziny do garowania. Pieczemy w normalnej ilości pary ok 40-45 minut w 240 stopniach.
Smacznego!!

Pain au levain z mieszanymi zaczynami

Pain au levain z mieszanymi zaczynami to gatunek chleba z zakwasem żytnim i zaczynem levain. Każdy z tych zaczynów nadaje wyjątkowy aromat co zapewnia wyjątkowy efekt końcowy.
Chleb pięknie wyrasta, ma bardzo miękki i delikatny miękisz i chrupiącą skórkę ;)
Pyszota!!!


Zakwas żytni:
70 g mąki żytniej chlebowej/razowej
60 g wody
10 g dojrzałego zakwasu

Wszystko razem mieszamy i odstawiamy na ok 12-16 godzin.

Levain:
70 g mąki pszennej chlebowej
90 g wody
15 g zakwasu żytniego

Wszystko razem mieszamy w tym samym czasie co zakwas. Przykrywamy folią i odstawiamy na ok 12-16 godzin.

Gotowe ciasto:
690 g mąki pszennej chlebowej
80 g mąki pszennej razowej
460 g wody
20 g soli
levain
zakwas żytnii
Wszystkie składniki wkładamy do dzieży i wyrabiamy na gładkie ciasto. Mieszanie powinno trwać od 5-10 minut.
Wyrobiony chleb odstawiamy na 1 godzinę po czym przerabiamy. Ponownie odstawiamy na godzinę. Z wyrośniętego chleba formujemy bochenek. Odstawiamy go na blaszce do pieczenia i przykrywamy ściereczką. Pozostawiamy do fermentacji końcowej na ok 2 godziny. Piec nagrzewamy do 240 stopni .Chleb nacinamy przed samym włożeniem do pieca. Pieczemy 40-45 minut.
Studzimy na kratce.

niedziela, 28 lutego 2016

Babka na maślance

Pyszna. lekka, puszysta- taką właśnie chciałam upiec babkę. Nigdy nie przepadałam za tą drożdżową, kojarzyła mi się zawsze z ciężkim twardym ciastem. Może dla tego też nie przepadałam za babkami ani na wielkanoc ani w ogóle. W ręce jednak wpadł mi przepis na tą pyszną babkę która jest naprawdę pyszna. Zupełnie inna od tych które do tej pory próbowałam. Delikatna taka jak chciałam. Dodatkowo jest dietetyczna ale polecam ją wszystkim!!


przepis na babkę:
200 g maślanki
3 łyżki mąki pszennej
3 łyżki mąki kukurydzianej
3 jajka
1 szklanka brązowego cukru
2 łyżki oleju
aromat waniliowy
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia

Jajka ubijamy z cukrem na pulchną masę. Dodajemy maślankę, olej oraz pozostałe suche składniki.
Przelewamy do foremki na babkę wysmarowanej masłem. Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni i pieczemy naszą babkę ok 1 godziny.
Po upieczeniu czekamy aż babka ostygnie i dopiero wyciągamy ją z foremki.

Tarta ze szpinakiem i pomidorami

Tarty nie zawsze muszą być podawane tylko na słodko.
Tym razem zrobiłam tartę ze szpinakiem i pomidorami z nutą bazylii. Uwielbiam takie połączenie kruchego ciasta i delikatnego nadzienia ;) 
Pysznego rozkoszowania się smakiem!!!


Ciasto kruche:
280 g mąki pszennej
200 g masła
2 jajka
1/2 łyżeczki soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia

Wszystkie składniki zagniatamy na gładkie ciasto. Wkładamy do lodówki na 30 minut. Piekarnik nagrzewamy do 200 stopniu. Schłodzonym ciastem wylepiamy foremkę na tartę. Pieczemy ok 15 minut.

Nadzienie
200 g szpinaku mrożonego
1 cebula
4 ząbki czosnku
2 pomidory
3 łyżki masła
200 ml mleka
4 jajka
100 g tartego sera
sól ,pieprz
Garść świeżej bazylii

Cebulkę z czosnkiem drobno siekamy i podsmażamy na maśle. Dodajemy mrożony szpinak i czekamy aż się roztopi. Doprawiamy bazylią solą i pieprzem.
Jajka mieszamy z mlekiem. Pomidory kroimy w plasterki. Na podpieczonym kruchym spodzie układamy szpinak, pokrojone pomidory i zalewamy całość mlekiem z jajkami. Na koniec posypujemy wszystko tartym żółtym serem i pieczemy przez 30 minut w 200 stopniach.
Smacznego !

czwartek, 25 lutego 2016

Obwarzanki Babci Zosi

Najlepsze obwarzanki  jakie tylko jadłam. Piecze je moja mama, moja babcia i piekła je nawet moja prababcia. Jest to właśnie jej przepis. Miękkie, puszyste posypane makiem albo cukrem smakują pysznie!! Przepis jest naprawdę stary i używany w mojej rodzinie od pokoleń.  Uwielbiam takie stare smakołyki. Zapraszam was serdecznie do spróbowania!! Takie obwarzanki idealnie nadają się dla dzieci jak i jako przekąska do codziennej kawy ;)


Ciasto na obwarzanki :
40 g drożdży
100 g cukru
500 ml ciepłego mleka
3 jajka
1/2 łyżeczki soli
1 kg mąki pszennej chlebowej
70 g masła


Drożdże, cukier i jedną łyżkę mąki mieszamy i zalewamy ciepłym mlekiem. Odstawiamy do wyrośnięcia. Resztę składników mieszamy ze sobą. Stopniowo dolewamy zaczyn i wyrabiamy na gładkie ciasto. Odstawiamy do wyrośnięcia na ok 1 godzinę. Z ciasta formujemy cienkie wałeczki i skręcamy ze sobą po dwa zamykają w kółka i tworząc obwarzanka. Układamy na blaszce. Smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy makiem lub cukrem.
Pieczemy ok 15 minut w 200 stopniach



środa, 24 lutego 2016

Pszenny makowy chlebek

 Pyszny chleb bardzo prosty w wykonaniu. Bez zakwasu, bez zaczynu na samych drożdżach. Nie musi fermentować całą noc tak jak moje pozostałe chleby.  Nie mniej jednak bardzo nam wszystkim posmakował. Zapraszam do wypróbowania!!


500 g mąki pszennej chlebowej
200 g mąki żytniej
1 łyżeczka soi
1 łyżka cukru
450 ml ciepłej wody
40 g świeżych drożdży
1/2 szklanki maku

Drożdże mieszamy z wodą i cukrem, pozostawiamy na 10 minut. Jak zaczyn wyrośnie dolewamy go do reszty składników i wyrabiamy gładkie ciasto. Odstawiamy pod folią na godzinę po czym przerabiamy. Odstawiamy ponownie na godzinę. Formujemy okrągły bochenek i układamy na baszce papierem do pieczenia. Odstawiamy jeszcze na ok 30 minut.Nacinamy chleb przed samym pieczeniem w 3-4 miejscach.Pieczemy ok 50-60 minut w 200 stopniach.
Studzimy na kratce ;) Pychotka zapraszam!!!


Puszyste rogaliki śniadaniowe

Od dziecka byłam fanką rogalików. Zawsze smakowały mi najbardziej z dżemem albo miodem. Tak zostało mi do dzisiaj. 
Piekłam już rogaliki z kruszonką lecz tym razem zrobiłam je z trochę innego przepisu. Wyszły równie pyszne, bardziej miękkie i puszyste. Naprawdę idealne. Posmakują każdemu!!


Ciasto na rogaliki:
3 i 1/2 szklanki mąki pszennej
400-350 ml ciepłego mleka
40 g drożdży
1/2 szklanki cukru
120 g masła - z czego 100g do ciasta
2 żółtka
1 płaska łyżeczka soli

Drożdże mieszamy z cukrem i 1 łyżką mąki. Zalewamy ciepłym mlekiem i odstawiamy do wyrośnięcia na ok 10 minut. Resztę składników mieszamy ze sobą : do mąki dodajemy żółtka, 100 g rozpuszczonego masła, sól. Powoli zaczynamy wyrabiać ciasto stopniowo dolewając zaczyn.
Gotowe ciasto odstawiamy do wyrośnięcia tak żeby podwoiło swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto wykładamy na stolnice oprószoną mąką i wyrabiamy. Dzielimy na pół i z każdej części wałkujemy okrągły placek. Przekrawamy placki na cztery części tak żeby powstały trójkąty. Smarujemy pozostałym masłem i zwijamy od szerszej części trójkąta do mniejszej. Formujemy rogaliki i układamy na blaszce z papierem do pieczenia. Smarujemy roztrzepanym jajkiem i pieczemy ok 25 minut w 200 stopniach.
Smacznego!!

wtorek, 23 lutego 2016

Kruche ciasteczka z sosem karmelowym

Pyszne kruchutkie ciasteczka z obłędnym sosem karmelowy. Idealne na popołudniową przekąskę lub do kawy na drugie śniadanie. Zarówno dla dzieci jaki i dla dorosłych.
Dzięki dodatkowi karmelu ich smak jest jeszcze lepszy !!


Ciasto kruche:
200 g mąki pszennej
2 żółtka
200 g masła
90 g cukru
cukier waniliowy
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Zagniatamy ciasto, owijamy folią i wkładamy do lodówki na 30 minut żeby odpoczęło.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na stolnicy oprószonej mąką i wycinamy foremkami różne kształty.
Układamy ciasteczka na blaszce z papierem do pieczenia i pieczemy ok 15 minut w 200 stopniach.

Sos karmelowy:
1 puszka mleka kokosowego
2 szklanki cukru
1 łyżka kakao
20 ml wody
100 g masła

cukier zagotowujemy z wodą aż całkowicie się rozpuści. Dodajemy masło i delikatnie studzimy. Wlewamy mleczko kokosowe i dodajemy kakao. Odstawiamy aż wystygnie i zrobi się gęsty.
Gotowym sosem możemy posmarować ciasteczka lub podać obok i maczać nasze słodkości.

poniedziałek, 22 lutego 2016

Bagietki na zaczynie poolish

Bagietki zawsze kojarzyły mi się ze znienawidzoną przeze mnie pszenną kajzerką. 
Napuszone ciasto i okropnie krusząca się skórka-która potem robiła się miękka i żuło się ją jak gumę. Masakra. Takie było właśnie moje wyobrażenie co do wszystkich bagietek. Przekonałam się jednak że te  upieczone w domu smakują rewelacyjnie. Wcale nie robią się miękkie i gumiaste. Bardzo długo pozostają chrupiące a ich zapachowi nie można się oprzeć!!



Zaczyn poolish:
300 g  mąki pszennej chlebowej
300 g ciepłej wody
4 g drożdży instant

Wszystkie składniki mieszamy razem i odstawiamy na 12-16 godzin.

Gotowe ciasto:
600 g mąki chlebowej
300 g wody
20 g soli
4 g drożdży instant
cały zaczyn poolish

Wszystkie składniki wkładamy do dzieży i wyrabiamy ciasto. Powinno być elastyczne ale nie zbyt luźne.  W razie potrzeby dolewamy odrobinę wody. Wyrobione ciasto odstawiamy na ok 1 godzinę po czym przerabiamy. Ponownie zostawiamy na godzinę. Z ciasta formujemy bagietki  i układamy je na blaszce. Pozostawiamy je do fermentacji końcowej na godzinę. Pieczemy w 240 stopniach przez ok 25-30 minut.

zakwas

Wiele razy słyszę pytanie : jak się robi ten zakwas?? Jak ktoś tylko usłyszy że piekę coś na zakwasie od razu sam zniechęca się do wykonania pieczywa z takiego przepisu. Okazuje się jednak że zakwas nie jest taki straszny ;) nic łatwiejszego!!
To tylko woda i mąka żytnia która zaczyna pracować.

Potrzebne składniki :
1 miarka wody
1 miarka mąki żytniej

Mąke z wodą mieszamy i odstawiamy na ok 12 godzin. Następnego dnia rano mieszamy zakwas i odstawiamy. Na wieczór ponownie dosypujemy 1 miarkę wody i 1 miarkę mąki. Czynność powtarzamy 3 razy. Po tym czasie nasz zakwas jest gotowy. Możemy już piec na nim pieczywo!!

niedziela, 21 lutego 2016

Tarta snickers

Robiłam już domowe batoniki snickers, tort ale tartę robiłam po raz pierwszy.
Nie jest bardzo słodka tak jak w przypadku gotowych batoników. Słodki smak równoważy lekko słone kruche ciasto i karmel ze słonymi orzeszkami ziemnymi ;) naprawdę pyszna i prosta w wykonaniu !!



Przepis na spód:
2 szklanki mąki
2 łyżki kakao
200 g masła
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4 żółtka

Wszystkie składniki łączymy ze sobą i zagniatamy ciasto. Wylepiamy spód foremki na ciasto i przekówamy widelcem. Pieczemy ok 10 minut w 200 stopniach.

Mus czekoladowy:
250 g czekolady startej na tarce
50 ml białego wina
1 jajko
50 g zmielonych migdałów
60 g cukru
200 g mascarpone
20 g miękkiego masła
10 mąki pszennej
20 ml mleka

Wszystko mieszamy ze sobą do osiągnięcia jednolitej rzadkiej masy. Wylewamy na podpieczony spód i pieczemy kolejne 30-40 minut.

Karmel na wierzch :
200 g cukru
50 ml wody
60 ml mleka
50 g masła
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 szklanka słonych orzeszków ziemnych

Cukier gotujemy z wodą aż osiągnie złoty kolor ( ok 15 minut). Do gorącego karmelu dodajemy zimne masło i energicznie mieszamy. Odstawiamy do delikatnego wystudzenia. W między czasie mieszamy mleko z mąką. Wlewamy rozrobioną mąkę z mlekiem do karmelu i ponownie gotujemy cały czas mieszając. Po ok 3 minutach dosypujemy orzeszki i wylewamy całość na upieczoną tartę.
Odstawiamy do przestygnięcia. Karmel się zetnie i będzie ciągnący.
Zapraszam do wypróbowania!!!




Ptasie mleczko XXL

Nie ma chyba nic lepszego niż ptasie mleczko. Delikatne, mega puszyste i w dodatku takie lekkie.
W tej wersji na samych białkach , co sprawia że wydaje się jakbyśmy jedli sam puch.
Dodatkowo w wersji  XXL zachwyca swoim wyglądem i oczywiście rozmiarem ;)


Przepis na mleczko:
4 białka 
2 szklanki cukru
100 ml wody
15 g agaru+ woda do rozpuszczenia
cukier waniliowy

Dodatkowo:
1 tabliczka czekolady rozpuszczonej w kąpieli wodnej.

Z cukru i wody gotujemy syrop do osiągnięcia temperatury 170 stopni ( do pióra). Białka ubijamy na sztywną pianę i zaparzamy gorącym syropem powoli wlewając go do białek. Ubijamy do wystudzenia ( białka muszą być lśniące). Agar rozpuszczamy w 200 ml wrzącej wody i zagotowujemy. Wsypujemy do niego cukier waniliowy i mieszamy aż się rozpuści. Całość wlewamy do ubitych białek, cały czas mieszając. Masę wlewamy do foremki i wkładamy do lodówki i czekamy aż nasze ptasie mleczko się zetnie.
Po wyjęciu z foremki oblewamy je rozpuszczoną czekoladą i odstawiamy żeby stężała.
SMACZNEGO!!!!

piątek, 19 lutego 2016

Chlebek pełnoziarnisty 100% żytni

Ten chlebek jest naprawdę cudowny. Jeżeli lubicie tak jak ja żytnie dość ciężkie pieczywo.
Dzięki dodatkowi żyta smak jest  jeszcze bardziej wyrazisty i intensywny.
Świetnie sprawdza się zarówno w połączeniu ze słodkim i słonym. Polecam serdecznie!!!



Zakwas:
375 g mąki żytniej chlebowej
375 g ciepłej wody
5 łyżek dojrzałego zakwasu
Przygotowujemy zakwas i odstawiamy na ok 14-16 godzin.

Namoczone ziarno:
290 g żyta
290 g wrzącej wody

Zalewamy żyto i tak samo jak zakwas odstawiamy na 14-16 godzin. Przykrywamy folią spożywczą.

Gotowe ciasto:
250 g mąki żytniej chlebowej
90 g ciepłej wody
17 g soli
1 paczka suchych drożdży instant
60 g ziarna słonecznika
namoczone ziarno
zakwas

Wyrabiamy ciasto i odstawiamy do fermentacji wstępnej na ok 20 minut.
Ciasto przerabiamy i przekładamy do foremki. Odstawiamy na ok 1 godzinę. Piec nagrzewamy do 230 stopni i pieczemy chlebek przez 15 minut, następnie zmniejszamy temperaturę do 220 i pieczemy dalej przez ok 75 minut. Na kwadrans przed końcem wyjmujemy chleb z foremki tak żeby boki też były chrupiące.
Pychota!! Podczas pieczenia zapach jest naprawdę niesamowity !!

Pralinki z herbatą matcha

Uwielbiam pić tą herbatę. Zarówno jako green tea latte jak i po prostu tę parzoną w tradycyjny sposób. Ma wyjątkowy smak i przepiękny zielony kolor.
Tym razem naszła mnie ochota na coś słodkiego. Akurat piłam właśnie taką herbatkę i pomyślałam że mogłabym zrobić coś z jej dodatkiem.  Tak też wpadłam na pomysł zielonych pralinek. Jak zwykle pyszne i mało skomplikowane. Rozpływają się w ustach a swoim wyglądem zachwycają wszystkich.

Przepis na ciasto:
4 jajka
1 szklanka mąki
3/4 szklanki cukru
3 czubate łyżeczki herbaty matcha

Masa do pralinek:
200 g kremowego twarożku
150 g cukru
50 g masła

Dodatkowo:
100 g białej czekolady rozpuszczonej w kąpieli wodnej
szczypta chilli


Jajka ubijamy z cukrem na parze na bardzo pulchną masę ( ok 3-4 minuty). Następnie dodajemy herbatę i mąkę. Przekładamy ciasto do foremki i pieczemy ok 30 minut.
Po upieczeniu odstawiamy do wystygnięcia.
W między czasie miksujemy masę do pralinek. Wszystkie składniki łączymy ze sobą i ubijamy aż masa będzie kremowa.
Ciasto mielimy w blenderze i dodajemy masę. Z powstałego ciasta formujemy pralinki. Każdą maczamy w rozpuszczonej białej czekoladzie i posypujemy odrobiną chilli.
Wkładamy do lodówki na ok 1 godzinę. Smacznego!!!!!!!!

czwartek, 18 lutego 2016

Chleb na zakwasie żytnim z 5 ziarnami

Od czasu do czasu mam ochotę na jakieś pełnoziarniste pieczywo, wtedy właśnie zabieram się za taki oto chlebek. Naprawdę jest przepyszny. Potrafi leżeć tydzień ( chociaż to się raczej nie zdarza) i nadal być miękki. Smakuje dużo dużo lepiej iż kupne chleby z piekarni. Podczas jego pieczenia cały dom wypełnia się zapachem świeżego pieczywa.


Zakwas:
230 g mąki żytniej razowej
190 g ciepłej wody
4 łyżki dojrzałego zakwasu

Wszystko razem mieszamy i odstawiamy na 14-16 godzin.

Namoczone ziarno:
80 g siemienia lnianego
80 g żyta
70 g słonecznika
70 g owsa
20 g soli
380 g wrzącej wody

Ziarno zalewamy wrzątkiem, przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy na 14-16 godzin.

Gotowe ciasto na chleb:
680 g mąki pszennej chlebowej
300 g wody
8 g drożdży instant
4 łyżki miodu
namoczone ziarno
zakwas

Wszystko wyrabiamy na cisto o dość ścisłej konsystencji. Jeżeli będzie za rzadkie dosypujemy odrobinę mąki. Odstawiamy na 1 godzinę. Po tym czasie formujemy bochenek i ponownie odstawiamy na godzinę.
Pieczemy w normalnej ilości pary w 240 stopniach przez 15 minut, następnie przez 35-40 w 230.
Chlebek będzie szybko brązowiał przez miód dodany do ciasta, przez co powinien po upieczeniu być dość ciemny.

wtorek, 16 lutego 2016

Miche z mąki mieszanej

Miche to nic innego jak chlebek żytnio-pszenny  na zakwasie bez dodatku drożdży.
Różni się jednak znacznie od tradycyjnego chleba żytniego na zakwasie. Ma bardziej mięsisty miękisz przez co jest bardziej wilgotny niż pozostałe chleby które piekłam.
Ledwo udało mi zrobić dla was zdjęcie chlebka gdyż wszyscy rzucili się na niego i skończył się w niecałą godzinę. Od tamtego czasu piekę go najczęściej tak samo jak chleb z siemieniem lnianym i namoczonym czerstwym chlebem.



Zakwas Levain:
90 g mąki pszennej chlebowej
90 g mąki żytniej chlebowej lub razowej
130 g  ciepłej wody
60 g zakwasu

Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i odstawiamy na ok 12 godzin.

Gotowe ciasto:
630 g mąki pszennej chlebowej
90 g mąki żytniej chlebowej
620 g wody
20 g soli
Cały zakwas Levain

Wyrabiamy ciasto . W razie gdy chleb będzie się za bardzo lepił dosypujemy mąki. Ciasto powinno być średnio sztywne.
Po wyrobieniu odstawiamy chleb na ok 2,5 godziny ale przerabiamy go 3 razy co 50 minut.
Formujemy bochenek i odstawiamy na ok 2 godziny
Pieczemy 15 minut w 240 stopniach a potem w 230 przez 45.
Najlepiej smakuje jeszcze ciepły posmarowany masłem!!
Smacznego

poniedziałek, 15 lutego 2016

Pomarańczowe Brownie

Nie da się ukryć , że jest to moje ulubione czekoladowe ciasto które jadam bardzo rzadko.
Jeżeli już się na nie skuszę musi ono być z dodatkiem pomarańczy.
Jak nie próbowaliście takiego połączenia to najwyższy czas upiec właśnie takie brownie.


Składniki na ciasto:
400 g gorzkiej czekolady
250 g miękkiego masła
4 jajka
100 g mąki pszennej
100 g cukru
40 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
1 pomarańcza + skórka z niej otarta

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Dodajemy masło i czekamy aż się rozpuści. Cały czas mieszamy i dodajemy po 1 jajku. Następnie wsypujemy przesianą przez sitko mąkę i cukier. Na sam koniec dodajemy otartą skórkę i kandyzowaną skórkę pomarańczową. Pomarańcze dokładnie obieramy i kroimy w plasterki.  Ciasto przelewamy na blaszkę z papierem do pieczenia i układamy na nim plasterki pomarańczy. Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni i pieczemy brownie ok 15 minut.
Po upieczeniu środek powinien być lekko płynny.
Smacznego!

niedziela, 14 lutego 2016

Bułeczki motylki

Czasami nudzą nam się zwykłe bułki. Nie ważne z czym są - czy z ziarnami , z płatkami owsianymi , z jakiej mąki. Ze mną jest często jak z dzieckiem- liczy się wygląd i kształt.
Moim nowym pomysłem było więc upieczenie bułeczek w kształcie motylków, a w dodatku z dwukolorowego ciasta.
Wyszły pyszne! A w dodatku najlepiej sprawdzające się jako kanapki ;)





Przepis na ciasto na bułki:
1 kg mąki pszennej chlebowej
80 g świeżych drożdży
2 szklanki ciepłego mleka
6 łyżek cukru
150 g masła
2 łyżki oleju
3 łyżeczki octu jabłkowego
1 łyżeczka soli
4 jajka

Dodatkowo:
cukier waniliowy
2 łyżeczki kakao


Drożdże mieszamy z cukrem, 2 łyżkami mąki i zalewamy ciepłym mlekiem. Odstawiamy na ok 15 minut. Resztę składników mieszamy ze sobą i zaczynamy wyrabiać ciasto. Gdy zaczyn ruszy powoli dolewamy go do ciasta. Wszystko dzielimy na pół i do jednej części wsypujemy kakao , a do drugiej cukier waniliowy.Całość odstawiamy na ok 40 minut żeby podrosło. Każde z ciast wałkujemy na duże podłużne placki ( zostawiając po małym kawałki każdego z ciast na czułki motylków). Ciasto czekoladowe układamy na waniliowym i zwijamy jak w roladę. Kroimy małe kawałeczki i układamy po 2 obok siebie tak żeby powstały skrzydełka. Z pozostawionego wcześniej ciasta formujemy czułki. Gotowe motylki smarujemy roztrzepanym jajkiem i pieczemy w 200 stopniach ok 25-30 minut.