Mimo że jest stare jak świat nigdy nie przestanie królować na naszym stole. Jego zaletą jest to że możemy dodawać do niego co tylko chcemy. Zarówno owoce jak i bakalie czy dżem.
Przepis na spód:
2 szklanki mąki
1 paczka masła
4 żółtka
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Ciasto wyrabiamy aż stanie się jednolitą dość twardą kulką. Wkładamy do lodówki i czekamy aż będzie bardziej twarde.
Schłodzonym ciastem wylepiamy spód blaszki i nakłuwamy widelcem.
Pieczemy ok 5 minut w 200 stopniach.
Owoce u mnie:
1 banan
2 szklanki borówek amerykańs
( mogą być dowolne owoce)
Piana :
4 białka
1 szklanka cukru
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
Ubijamy pianę dodajemy stopniowo cukier. Na koniec wsypujemy mąkę.
Na podpieczony spód układamy owoce, a następnie pianę z białek. Pieczemy ok 40 minut w 180 stopniach najlepiej na termoobiegu.
Bardzo je lubię:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pleśniak, kiedyś moja mama często robiła to ciasto z truskawkami, malinami, jagodami a nawet rabarbarem lub ze zwykłym dżemem, kombinacji jest nieskończenie wiele, Twój wygląda wspaniale.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!! Faktycznie kombinacji jest wiele a za każdym razem smakuje pysznie ;)
Usuń